piątek, 28 maja 2010

Hurra...!


Oj, tak, emocje byly kiedy kilka dni temu syn mial egzamin na kolejny nowy pas z pomaranczowego na zielony... Mocno trzymalam kciuki bo bardzo chcialam zeby zaliczyl, zeby nie stracil zapalu do dalszych treningow, zeby nadal chcial... Kiedys sama trenowalam sport wiec wiem, ze porazki choc wiele ucza sa rowniez bolesne i nie zawsze korzystne szczegolnie dla dzieci w tym wieku... Nauczyciele byli jednak cudowni, mieli wyrozumienie dla malych chlopcow ktorzy jeszcze nie do konca potrafia wysiedziec w tym samym miejscu ale staraja sie i bardzo chca byc kolejnym wielkim wojownikiem... tak bardzo sie ciesze... :-)




Pozdrawiam Was serdecznie i zycze udanego, slonecznego weekendu...


Na koniec jeszcze kilka zdjec z treningu...



A to taka fajna tradycja bardzo lubiana przez chlopcow, kiedy nauczyciel przezuca kazdego ucznia jako gratulacje z udanego egzaminu...


13 komentarzy:

magdalena pisze...

ciekawe, czy moja Jagna będzie coś trenować, ćwiczyć. Co będzie jej pasją? Co ją pochłonie? Na razie jest to Świnka Peppa :)
POZDRAWIAM

Anonimowy pisze...

To prawdziwy obrońca Ci rośnie :) To wspaniale i trzymam kciuki żeby nie stracił zapału ! Buziaki ślę i miłego weekendu życzę

mru-K ♥ pisze...

gratulacje dla dzielnego Wojownika! (:

maggie pisze...

No pięknie! Gratulacje!!!
I również udanego weekendu :-) Pozdrawiam!

Delie pisze...

Gratulacje Mamsan! I dla Syna i dla Ciebie:) Masz z czego być dumną:)

magdalena pisze...

ależ nie ma za co :)
lubię tu do Ciebie zaglądać.

a zdjęcia ... zaczynam się irytować nowym aparatem., Niczego nie rozumiem :(

Anik pisze...

Gratulacje!! :)) Mały bodyguard ci rośnie ;)

Mamsan pisze...

Magdaleno, na pewno cos ja pochlonie ale wszystko w swoim czasie... A co do zdjec to nie trac wiary i cykaj, czytaj a bedzie dobrze, zobaczysz...trzymam kciuki...! Nie wiem jaki program uzywasz ale mozesz sobie sciagnac z internetu Picase ktora tez uzywam, jest latwa wiec polecam... M

Nettiko, wazne, ze chce... Ja sie bardzo ciesze bo w obecnym swiecie samoobrona zawsze sie przyda... Sama nie wiem co bym zrobila wieczorem z jakims wielkim zaczepliwym dryblasem w ciemnej uliczce... :-)

Mruczanki, milo Cie widziec... wojownik wciaz ma ochote i aby jak najdluzej chcial... :-)

Maggie, dziekuje i zycze udanego odpoczynku... :-)

Delie, ja bym tak bardzo chciala aby on chcial wiec dlatego tak bardzo sie ciesze... :-)

Anik, dziekuje... maly bodyguard bardzo przydatny, szczegolnie w obecnych czasach. Mniejszy strach bedzie chodzic z synem wieczorami...

Pozdrawiam cieplutko... M

Blueberry pisze...

uuuu pieknie!

magdalena pisze...

dziękuję ...

Ps. mam Picasse, ale jakoś nie potrafię takich głębi wydobyć jak ty ze swoich zdjęć ... hmmm... muszę się przyłożyć :)

Mamsan pisze...

Blueberry... :-)

Magdaleno, cala przyjemnosc po mojej stronie... :-) a Picasa jest fajna, prosta i ma fajne mozliwosci. Pobaw sie tym programem a sama zobaczysz... trzymam kciuki i zycze powodzenia...!

Anonimowy pisze...

gratulacje,to bardzo dobrze ze ma swoje hobby bo wbrew pozorom niby nic a tak bardzo wazne,wspieraj go jak mozesz zeby nie stracil zapalu :) :)

Mamsan pisze...

Blog niedzielny, dziekuje, ja tez sie bardzo ciesze i mam nadzieje, ze wlasnie zapalu nigdy mu nie zabraknie... Pozdrawiam cieplutko... M

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...