poniedziałek, 19 października 2015

...






Nie zawsze latwo cos napisac.
Polubic mrozne i coraz bardziej mroczne poranki ...

Ostatni czas nie rozpieszczal nas.
Biale sciany, bialy fartuch, raz z mlodszym a drugi raz ze starszym synem.

Wiele lez, emocji, obaw ...

Bardzo malo spedzalam czasu przed komputerem.
Malo korzystalam z internetu i telewizji.

Polubilam jesienne rozmyslania i czytanie pod cieplym kocem.
Patrze na przyszlosc z blyskiem w oku i nadzieja, na lepsze i bardziej radosne dni ...

Wychodze, mam ubrane okulary a nad glowa piekne, blekitne i pelne slonca niebo.

Wracam, powoli, malymi kroczkami ...



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...