Jeszcze nie taka kolorowa ale juz jest ...
Poranki od dluzszego juz czasu chlodne, czasami mrozne i lisci spadajacych coraz wiecej ..., lisci ktore jeszcze nie przywdziawszy jesiennych kolorow spadaja wspolnie z wiatrem zdobiac chodniki zamiast piekne korony drzew ...
Wypakowalam juz czapki, rekawiczki i kurtki, sprawdzilam czy w dobrym stanie mamy zimowe skarpety, rajstopy i majtki ... :-) pizama z dlugimi spodenkami juz przygotowana, drewno na opal rowniez czeka na pierwsze wspolne wieczory i kilka ksiazek przygotowanych na jesienne, deszczowe dni ... Nie wiem jak bedzie ale u nas w domu mysle, ze pomimo szarosci za oknem bedzie przytulnie i milo ... :-)
Jesiennych spacerow w tym roku jeszcze nie robilam ale na pewno wybiore sie jak tylko sloneczko nas przywita i jak tylko ogarne domowe porzadki, te na podworku i te w domu ...!
Ze soba rowniez powinnam cos zrobic, czuje potrzebe jakis drobnych zmian ale nie bardzo jeszcze wiem jakich ..., moze powinnam kupic nowy blyszczyk na usta, moze cieple rekawiczki lub cieple rajstopy ..., a moze po prostu fryzjer, ten akurat w moim przypadku bardzo wskazany ... :-)
Udanego weekendu zycze i duzo slonca ... ♡ ... Mamsan