wtorek, 15 czerwca 2010

Piwonia...


Po ostatnich deszczach wszystko rosnie w ogrodzie i rozkwita. Piwonia cala w kwiatach, jest wielka i ma krwisto- czerwony kolor. To byl chyba jedyny kwiat ktory znajdowal sie w ogrodzie po dawnych wlascicielach...




Uwielbiam ten kwiat, jest piekny, dostojny i kiedys bardzo lubiany przez siostre mojego taty... to z nia kojarzy mi sie piwonia najbardziej. Kilka rozwinietych kwiatow scielam i postawilam do wazonu, z nimi nawet najbardziej skromne wnetrze dostaje blasku i uroku... To piekny kwiat i wielka szkoda, ze nie kwitnie dluzej i ze jego chwila tak krotka...




Kolejna piwonia jeszcze w pakach ale jak tylko zakwitnie to Wam pokaze... Mamsan


13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Wszystko co piękne wydaje nam się , że trwa zbyt krótko ... Magia ulotności .. Pozdrawiam cieplutko i zachwycam się zdjęciami !!!! Buziaki

Delie pisze...

Bardzo lubię piwonie. U moich teściów w ogrodzie jest taki wielki krzak. Moje ulubione to te jasne.
Pięknie pokazałaś te kwiaty!

Ewa pisze...

Piwonie piękne. I pięknie sfotografowane. Lubię bukiety z piwonii. Nie potrzeba wtedy nic więcej.

Mamsan pisze...

Nettiko, sciskam i tesknie a ksiazke juz jutro koncze... :-) Buziaki...

Delie, ja tez ale jeszcze takich nie kupilam, moze uda sie w tym roku takie zakupic...

Ewa, ja tez lubie, to piekne kwiaty...

Do milego... M

maggie pisze...

Chyba moje ulubione... Wiążą się z nimi też najmilsze wspomnienia, bo rosły w ogrodzie mojej ukochanej Babci. Właśnie takie - purpurowe. Ale lubię również blade odmiany...
I ten dyskretny zapach piwonii.
Zawsze o tej porze kupuję całe naręcza. Zachęcona Twoim wpisem wybiorę się po nie jutro!!! Pozdrawiam!

Anik pisze...

Kiedys piwonii nie lubiłam a teraz uwielbiam :) Dziękuję za piękne zdjęcia na rozpoczęcie mojego dnia :)))

BanaśKa pisze...

Cześć. Ja też kiedyś nie lubiłam piwonii. Myślałam, że jest wielka i ordynarna. Ale teraz wydaje mi się trochę niezgrabna, przytłoczona swoim rozmiarem i urokiem ...i dlatego właśnie piękna.
Super zdjęcia (jak zwykle)!!!
Moje ulubione 1 - za pąk i 2 - za liście.
Kwiaty są spektakularne i zawsze robią wrażenie, ale mnie zawsze najbardziej podobają się liście i wszystko co liściaste =D

zuzanna pisze...

Uwielbiam lekko mydlany-duszny zapach piwonii. Kojarzy mi się z dzieciństwem - sznurem prania rozwieszonym przez cały pokój i półmrokiem.
Czy Tobie też wydaje się, że płatki piwonii wyglądają jak pióra?
Pozdrawiam ciepło:)

magdalena pisze...

czcionka? W podpisywaniu zdjęć?
kurcze, od wczoraj nie mogę dodawać z Albumu Picasa zdjęć do bloggera i nie wiem dalczego.
Próbowłam zmienić czcionke, ale się jakoś tak zrobiło (jak działało) że po do dodaniu zdjęćia do albumu podpis sam się juz robił, bez mozliwości edycji ... buuuu ...
narazie dodaję zdjęcia po starem, zanim obczaję co się spitoliło :(

Mamsan pisze...

Maggie, Ja tez lubie rozne blade odmiany i te co tak cudnie pachna... Mam nadzieje, ze i u Ciebie beda pieknie wygladac w wazonie... M

Anik, cala przyjemnosc po mojej stronie... :-)

BanasKa, dla mnie te kwiaty zawsze byly piekne... koniecznie musze dokupic kilka innych jej odmian... :-)

448, oczywiscie i jest to widoczne na zdjeciach, wyglada jak taki nastroszony ptak... :-)

Magdaleno, trzymam kciuki a jakby co to pytaj...!

Dziekuje za komentarze i sciskam... M

Anonimowy pisze...

piekne to drugie od konca,szkoda ze piwonie sa takie ciezkie i nie stoja tylko zwisaja ,a nie wspomne jak wygladaja po deszczu :(

Mamsan pisze...

Blog niedzielny, dziekuje... mysle, ze kazde zdjecie ma cos w sobie i kazde w jakis sposob lubie... Pozdrawiam. M

Bobe Majse pisze...

Uwielbiam piwonie! Są takie... takie... rozpasane? ;) Pozdrawiam serdecznie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...