środa, 16 listopada 2011

Juz jestem ...



wrocilam wypoczeta i szczesliwa ... :-)

Pobyt w stolicy minal szybko i sympatycznie ..., byl wspolny obiad wieczorowa pora, meksykanski paj, wino, salatka a na deser lody i waniliowa kawa ...! Rano schodzac po schodach na sniadanie czulam zapach swiezo pieczonych scones, byly jeszcze cieplutkie..., z maslem, dzemem lub marmolada smakuja chyba najlepiej ...

Spotkanie z Jo i wspolny z nia czas byl rowniez bardzo mily .., zawsze mamy sobie tyle do powiedzenia, tyle wspolnych tematow, zainteresowan i tyle samo wspolnych wspomnien ... Lubie nasze spotkania i nasze rozmowy, bardzo ... sa mi czasami potrzebne, dodaja skrzydel, nowych checi i moc pozytywnej energi ...!







W Szwecji w niedziele bylo rowniez obchodzone swieto ojca wiec po sniadaniu czekaly swiezo upieczone kokosanki w towarzystwie kolejnej waniliowej kawy ...!

Na spotkanie przyjechal rowniez Lasse ze slodka Fiffi, ktora nam te kokosanki ze stolu wciaz dyskretnie podkradala ... :-) nie widzialam ich przez kilka ostatnich lat, milo po tak dlugiej przerwie zobaczyc starych, dobrych znajomych, naprawde milo ... i wiele razy kiedy musze wracac zastanawiam sie czy dobrze zrobilam przeprowadzajac sie ze stolicy do innego miasta, po takich spotkaniach i mile spedzonych chwilach mam czasami watpliwosci ...








Przed powrotem zatrzymalismy sie jeszcze z dziecmi w pewnym miejscu ale o tym napisze wiecej nastepnym razem .., teraz lece na miasto, mam kilka spraw na liscie i duze przemeblowanie u syna w pokoju ...! Mam nadzieje, ze Wy rowniez spedziliscie ostatni weekend milo i sympatycznie ...

Milego dnia zycze i do uslyszenia ... ❀ ... Mamsan


8 komentarzy:

Piegowata pisze...

takich chwil nie może nigdy zabraknąć:) i oby było ich jak najwięcej i jak najczęściej:)))

Kaffiarka pisze...

juz wrocilas , a ja myslalam ze to przyszl tydzien, jak zawsze aura zdjec wspaniala, nie ma watpliwosci ze spotkanie bylo udane, ze jego klimat byl bardzo przjacielski a wrecz rodzinny, pozdrawiam :)

enchocolatte pisze...

miło spędziłaś czas! podoba mi się odcień dzisiejszych zdjęć, jest taki przytulny...

Paula pisze...

Takie chwile są potrzebne jak powietrze.
Pozdrawiam

Dag pisze...

Miły jest taki weekend wypełniony spotkaniami z przyjaciółmi, znajomymi :-)
Piesek obłędny :-)

Anonimowy pisze...

Bardzo się cieszę , że mogłaś przeżyć te piękne chwile ...coraz ich mniej ..Cudne , nostalgiczne zdjęcia :) Buziaki

Mamsan pisze...

Piegowata, masz racje..., im wiecej i czesciej takich chwil tym lepiej...

Kaffiarka, ja juz teraz czekam i troche tesknie do nastepnego takiego spotkania... :-) tez pozdrawiam serdecznie...

Enchocolatte, bylo przytulnie wiec moze ten odcien wlasnie dlatego... :-) dzieki...

Paula, masz racje, jak powietrze... rowniez pozdrawiam...

Dag, ja tez bardzo lubie takie spotkania i takie pieski tez... :-)

Nettika, coraz ich mniej a tych naszych szczegolnie... Sciskam Cie cieplutko...

Pozdrawiam Was serdecznie. M

lewym okiem pisze...

czlowiek zawsze teskni to tego czego nie ma juz tak jestesmy skonstruowani, czy z taka sama przyjemnoscia wspominalabys to gdzybays miala to na codzien,w smutnych chwilach przychodza rozne mysli do glowy a potem z czasam wcaca wszystko do normy

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...