poniedziałek, 6 grudnia 2010

Na szybko...


Bo wciaz malo czasu i zbyt wiele obowiazkow...



Duzo czasu ostatnio spedzam w domu, remont i porzadki zajmuja nam wiekszosc czasu...
o Swietach pamietam, nie zapomnialam...
kupilam juz papier na kartki swiateczne
chcialabym choc kilka przygotowac wspolnie z dziecmi...
Koledy tez mam przygotowane, leza na stoliku
w przerwach przy kawie z przyjemnoscia slucham swiatecznych piosenek

Pierniki ostatnio sa u nas stalym gosciem, bardzo dzieciom smakuja...
W domu jeszcze balagan, nie wszystko gotowe
ale moze juz wkrotce caly remont bedzie mial rece i nogi
na szyje bede musiala jeszcze troche poczekac... :-)

Babcia wyslala do nas paczke, bardzo na nia czekamy, ja tez... :-)
w tej paczce znajduje sie prezent na moje zblizajace sie urodziny, doczekac sie nie moge...

Z mlodszym codziennie na sankach jezdzimy do przedszkola
powrot zamiast 15 minut zajmuje nam obecnie ponad godzine...
Wciaz slysze szybciej mamo, szybciej...!
dzisiaj na wielka gore musialam sie wspinac i sople zbierac
i zakrety musze robic, najlepiej takie mocne co sie koncza w sniegu po same uszy... :-)

Na gimnastyke nie musze chodzic, takie akrobacje wystarczaja mi w zupelnosci...!!!



A wiec na szybko
kilka slow ode mnie
i milego spokojnego wieczoru dla wszystkich ☺ Mamsan


11 komentarzy:

ewamaison pisze...

to pierwsze zdjęcie jest kapitalne !!!!!! cudna ta zima choć wolę ją oglądać zza okien, pozdrawiam, ewa

Ewa pisze...

Pierwsze zdjęcie jest piękne. A jazda na sankach do przedszkola to chyba marzenie każdego dziecka. Szczególnia taka z ostrymi zakrętami, że wpada się w śnieg po same uszy. I wyobrażam sobie czasami Wasz dom. Pełen ciepła, z historią w tle, rodzinny. Niech paczka dotrze jak najprędzej ;)
Uśckiski,
Ewa

Anik pisze...

Ach ta szwedzka zima...! :))

margaretka3 pisze...

Ależ mi się podoba to pierwsze zdjęcie!!!
Takie oczekiwanie na szczególną paczuszkę ma swój smaczek:-)
Dużo sił!... przede wszystkim do ciągnięcia saneczek, bo przy takim wysiłku remonty i sprzątanie to już luzik...

Delie pisze...

Pięknie! Ale zdjęcie pierwsze-jak kartka świąteczna!:)
Jazda sankami do szkoły - jak w Bullerbyn!:)

Anonimowy pisze...

Ależ pięknie i słonecznie :) A u nas szarość ...Buziaki

Mamsan pisze...

ewamaison, ja z ta zima mam podobnie... :-) dziekuje i rowniez pozdrawiam

Ewa, jazda na sankach to obecnie numer jeden na liscie... :-) a na paczke czekam, nawet bardzo, jak dziecko... :-) serdecznosci...

Anik,tak bardzo chcialas troche zimy, mysle ze ostatnio moze jej byc nawet zbyt wiele... :-)

margaretka3, smaczek oczekiwania wyjatkowy i sil aby nie zabraklo, na sanki i remonty... :-) dziekuje...

Delie, ta jazda na sankach faktycznie ulubiona, czuje juz teraz i w nogach i w rece... :-)

Nettika, tutaj sporo ostatnio sloneczka i bieli a buziakow od nas masz po prostu mnostwo... :-)

Serdecznie pozdrawiam. M

Małgorzata pisze...

Pierwsze zdjęcie cudowne. I ten ptaszek tak malowniczo przycupnął jak na zamówienie. A gimnastyka na śniegu jest sto razy przyjemniejsza niż w bezdusznej siłowni :)

maggie pisze...

Na jaki adres dochodzą do Was listy? I paczki?
Mamsan&family, Bullerbyn?

Chyba tak...

Umieram z ciekawości, co w tej paczce jedzie :-)
Uściski, kochana!
Piękna zima u Was. Tu już trochę plucha, niestety. Ale ma sypać znowu :-)

Mamsan pisze...

Malgorzata, dziekuje... a co do silowni to masz racje, zamiast dusznej i zatloczonej silowni mam wesola wspolna zabawe z synen... :-)

Maggie, taki adres to marzenie...! bardzo bym chciala i tez umieram, oczywiscie z ciekawosci... :-)

Pozdrawiam Was serdecznie. M

Kemotka pisze...

Pierwsze zdjęcie jest zaczarowane!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...