sobota, 24 lipca 2010

Rabarbar


Rabarbar lubimy i to nawet bardzo... zapach jego jest slodki i jednoczesnie orzezwiajacy... za jego kwaskowaty smak odpowiedzialne sa kwasy organiczne a szczegolnie kwas jablkowy. Dzisiaj wlasnie taki sok z rabarbaru robilismy. Prosty, smaczny i chyba najbardziej popularny i lubiany sok tutaj w Szwecji...


Od wczoraj mamy ochlodzenie, przez ostatnie 3 tygodnie mielismy upaly a teraz sweterki i kurteczki sa bardziej przydatne, wiatr dziwnie chlodny i nawet troche jesienny... Mam nadzieje, ze letnie dni i cieple wieczory jeszcze do nas powroca... sok z rabarbaru przypomina nam lato, slonce i cieple dni a przepis jego jest tak prosty...

Rabarbar pokroic w male kawalki i gotowac we wodzie przez 10 minut az zrobi sie miekki. Nastepnie przecedzic i ponownie wlac do garnka razem z cukrem i cytryna. Gotowac zbierajac szumowiny... Mozna dodac rowniez gozdziki, ja jeszcze nie probowalam ale wieczorem mam ochote zrobic wlasnie taki z gozdzikami... :-)

rabarber 2 kg
woda 1,5 litr
cukier 1 kg
i sok z jednej cytryny...

Mozemy sok podawac z kostkami lodu, cytryna lub truskawkami... W upalne dni taki zimny sok jest dla mnie idealny...! A wy jak robicie taki sok...? jezeli znacie inne sposoby i przepisy napiszcie prosze... chetnie sprobuje czegos innego...!



Milego weekendu ♡ Mamsan

8 komentarzy:

isabelle pisze...

yum...
and I love the first photo!

Anik pisze...

lato zamknięte w butelce... :)

magdalena pisze...

lubię rabarbar, ale w tym roku jakoś go mało było dla mnie ... hmmm.

Aga pisze...

Bardzo podoba mi się "Twoja" Szwecja.
Widziana Twoimi oczami.
Moja siostra mieszka tam od kilku lat, w tym roku po raz pierwszy wybieramy się do niej,
pozdr. z Lublina.

Delie pisze...

Tutaj też chłodniej. Przyjemnie:)
Piękne zdjęcia Mamsan. Zwłaszcza pierwsze.
I podpisuję się pod tym co napisała Aga: podoba mi się Twoja Szwecja. Byłam tam dwa razy. Każda wizyta była inna, ale każda fajna. Bardzo polubiłam ten kraj. A dzięki Twojemu blogowi jeszcze bardziej:)
Pozdrawiam serdecznie!:)
D.

Anonimowy pisze...

Narobiłaś mi apetytu :)) U nas dzisiaj pierwsza noc była normalna po tych strasznych upałach i padał deszcz a właściwie teraz leje :))) zaczynam normalnie oddychać :) Buziaki

asieja pisze...

zachwyca mnie wciąż szwedzka prostota

Mamsan pisze...

Elisabelle thanks... :-)

Anik, tak jakby...

magdalena, ja tez lubie i szczescie, ze rosnie mi w ogrodzie... :-)

Aga, Witaj i milo mi... :-) Zycze Ci udanego pobytu w Szwecji i spotkania z siostra...!

Delie, moze przyjedziesz jeszcze raz i moze bardziej w moje strony, kawa czeka... :-)

Nettiko, jak bedzie kiedys okazja to Cie nim poczestuje ale koniecznie zrob sama, jest taki prosty...

asieja, mnie tez... :-)

Pozdrawiam. M

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...