poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Ucho i brzuch w domu...


Dzisiaj mialam pisac o czyms innym ale po nieprzespanej nocy jestem w domu z dziecmi wiec bedzie o nas...
Okazalo sie, ze maly S ma zapalenie ucha a starszy brat chyba solidarnie z mlodszym od samego juz rana zaczal
narzekac na bule brzucha zeby zostac razem z nami... :-) Za oknem piekna pogoda, sloneczna, ciepla dzieki czemu
w ogrodzie nareszcie stopnial caly snieg razem z balwanem...!






Dzwoniac do przychodni z samego rana bardzo sie zdenerwowalam bo pani z recepcji powiedziala, ze nie ma
potrzeby abym sie miala widziec z lekarzem tylko zebym przeczekala i dopiero po kilku dniach jezeli nie przejdzie
ponownie skontaktowala sie z przychodnia.... Zapytalam sie czy ona mowi to powaznie, pani powiedziala,ze
jak najbardziej z cala powaga...! Nie wierzylam w to co slysze, jeszcze nie przytrafilo mi sie aby ktos nie chcial
pozwolic na wizyte u lekarza nie wiedzac nawet co dziecku dolega...
Moj M od razu zadzwonil zdenerwowany, poprosil o pani imie i nazwisko i czy wezmie odpowiedzialnosc jezeli
cos by sie stalo dziecku. Oczywiscie, ze pani odpowiedzialnosci nie chciala wziasc wiec wizyte u lekarza dostalam.
Widzac co sie dzieje na swiecie nie powinnam sie dziwic a jednak wciaz to robie, wciaz nie potrafie zrozumiec,
ze czlowiek dla niektorych to nie jak zywa istota tylko jakis jeden z wielu numerkow w kartotece...




22 komentarze:

doro pisze...

Jakie piękne Stfffory ;D Niech zdrowieją!

Delie pisze...

Oj, współczuję:(((( Zapalenie ucha przerabialiśmy 2mce temu. W grupie choruje się raźniej - dzieciom:)
Fajne chłopaki. Bardzo. Mali chłopcy mnie strasznie rozczulają:)

PS U mnie na komputerze nie widać całego tekstu wpisu:(

Mamsan pisze...

Delie mi sie cos dzisiaj zrobilo z kodem i probuje to naprawic. Nie wiem dlaczego mam inne litery i inny kolor i juz od poczatku czulam, ze cos jest nie tak. Musialam cos zle zrobic w edycji kodu html i mam klopot, bede musiala nad tym teraz popracowac, trzymaj kckiuki...!

Delie pisze...

Mamsan, ja mam Twój stary kod, jakby co. Więc możesz go wkleić ponownie.

Mamsan pisze...

Delie przyslij mi to sobie sprawdze bo sama juz nie wiem gdzie i co zmienilam...!

Delie pisze...

Poszło:)

k. pisze...

Faktycznie, że całego tekstu nie ma ale wystarczy przeczytać "przychodnia" , "bardzo się zdenerwowałam" i zobaczyć dzieciaczki w łóżku a wiadomo że coś ich zatrzymało w domu...
Szybkiego powrotu do zdrowia chłopcy a mamie życzę spokojności :)

Ewa pisze...

U mnie wszystko wygląda doskonale ;) I tekst. I większe zdjęcia! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!!! Tym bardziej, że piękna wiosna za oknem ;)

enchocolatte pisze...

fajne chłopaki! dużo zdrówka życzymy!
buziaczki od naszej paczki!
E.

Anonimowy pisze...

hahah wspaniale wygladaja razem lobuzy,czasami brak slow na to co sie dzieje ze juz nie wspomne to to przychodnia,rece opadaja dobrze zrobilas :)

Blueberry pisze...

Słodkie chłopaki na zdjęciach ale takie kochane i zamyślone minki to pewnie tylko na zdjęciach ;) Zdrówka

Anonimowy pisze...

Specjalne buziaki ślę z mocą uzdrawiania !

BanaśKa pisze...

Życzę zdrówka chłopakom.
Też mam dwóch synków-trochę mniejszych. Ich więź na razie jeszcze ustępuje miejsca rywalizacji, ale powoli się to zmienia. =)
Piękne zdjęcia.
Chłopaki też. :)

Monika Mota Zakrzewska pisze...

Masz rację, jeśli chodzi o dzieci, to nie ma wizyt niepotrzebnych. Jeśli dziecko okazuje się zdrowe, to przynajmniej uzdrowi matczyne serce. Lepiej dmuchać na zimne. W przypadku ucha nie ma co zwlekać.
Swoją drogą to dziwne. Moje dziecię zwykle zaczynało chorować w piątek wieczór, a w sobotę rano musiałam się obijać o drzwi zamkniętych przychodni, nawet szpitali.
Mam nadzieje, że mu nic nie będzie :P
Pozdrawiam

Mamsan pisze...

Doro, dziekuje poprawa z minuty na minute... :-)

Delie, jeszcze nie zrobilam wszystkiego ale staram sie... dzieki.

K, wiem i juz ruszac juz chyba nie bede bo az strach... :-)

Ewo, dziekuje, faktycznie od kilku dni mamy wyjatkowo sloneczna pogode...

Enchokolatte, dziekuje i rowniez pozdrawiam cala Wasza paczke..

Blog niedzielny, mi czasami brakuje slow. Wyglada na to, ze wiele razy grzecznie i spokojnie nie wystarcza, trzeba powiedziec groznie, stanowczo wtedy posluchaja...

Bluberry, na pewno duzo prawdy jest w tym co piszesz... :-)

Nettika, czuje ich moc z daleka... :-)

BanasKa, milo Cie znowu widziec, u mnie tez jest rywalizacja, jest i byla ale juz w troche inny sposob. Fajnie, ze tez masz chlopakow, lepiej sie zrozumiemy... :-)

Mota, zupelnie sie z Toba zgadzam i wole dmuchac na zimne... juz dzisiaj jest poprawa, lepszy apetyt i humor...!

Pozdrawiam cieplutko... To mile, ze do mnie zagladacie... M

Gosia pisze...

Fajne chłopaki. Ale będą z nich kiedyś przystojniaki ;-)))


Współczuję zapalenia ucha. Chyba najgorsze z możliwych dolegliwości.
Współczuję też nieludzkiej pani w recepcji. Wszędzie znajdą się tacy ludzie... Niestety.

Pozdrawiam Was ciepło!

Mamsan pisze...

Gos, dziekuje... Takich pan i osob jest niestety coraz wiecej bo sie wszedzie oszczedza i z tego tez powodu takie a nie inne traktowanie innych... Pozdrawiam Cie cieplutko... M

eurasek pisze...

Ja wiele osób przede mną:
1. wyrażam zachwyt nad urodą Twoich synów :)
2. życzę im szybkiego powrotu do zdrowia
A od siebie dodam - że czasem niestety trzeba tupnąć nóżką, bo inaczej się nie da... pozdrawiam serdecznie! :)

Mamsan pisze...

Eurasek, dziekuje bardzo za mile slowa no i masz racje, ze czasami trzeba mocno tupnac nozka zeby dopiac swego... Pozdrawiam Cie... M

mariusz skrzypczynski pisze...

Dzielni młodzieńcy. A zdjęcia są cudne. :)

Mamsan pisze...

Alchemikk, dziekuje za slowa uznania... :-) Pozdrawiam serdecznie. M

maggie pisze...

I te zdjęcia pyszne :-) REWELACYJNE! Ależ mi sie tu podoba!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...