czwartek, 6 lutego 2014



Tak jak obiecalam, dzisiaj wiecej
cieplych, letnich i slonecznych wspomnien .. :)





Leniwe, wakacyjne chwile ktorych nigdy za wiele. 
Przyjemne i czesto niestety zbyt krotkie.

I choc Sopotu w sezonie zbytnio nie lubie, Monciaka pelnego ludzi czesto unikam 
to jednak wciaz lubie tu byc i tutaj wlasnie spedzac moj wolny czas ...

Lubie poranne chwile na plazy, lubie spacery po sopockich uliczkach, 
lubie stare kamienice, drewniane werandy i malutkie ogrodki ...  

Wakacyjne wspomnienia - Sopot 2013 .. :)



Pierwszy dzien w Sopocie zaskoczyl nas deszczem. Na Grunwaldzkiej schowani 
pod duzym balkonem czekalismy na poprawe pogody .. :)


Z ta wakacyjna pania " Turystka " - Ani Reinert witalam sie codziennie ...


Jak to bywa na wakacjach zakochanych na laweczkach prawie wszedzie .. :)


Na Monciaku w okresie letnim ludzi wiele, 
spacery po plazy lub bocznych uliczkach wiele razy ulatwialy nam szybki powrot do domu ...


Spacery, spacery, spacery ktore bardzo lubie .. :)



Pierwsze przywitanie i spotkanie z rodzina.



Spokojny gorny Sopot ktory odwiedzalam prawie codziennie.





W Sopocie na Czyzewskiego mozna zrobic sobie lizaka. 
Moze i fajna zabawa ale lizaki wedlug mnie zbyt duze i zbyt slodkie.
Duzo bardziej smakowaly nam kupione w tym samym sklepie cukierki ekologiczne.



Polskie czasopisma,
na lotnisku przez wyjazdem czesto kupuje ich kilka .. :)






3 komentarze:

Dag pisze...

Piękne wakacje mieliście :-) Dobrze czasem wrócić na "stare śmieci" :-))

magdalena pisze...

z chęcią spędziłabym taki fajny czas nad naszym polskim morzem ... może kiedyś ;)

Pola pisze...

piękne wakacje. Uwielbiam polskie morza poza sezonem. Ostatnio wybraliśmy się, gdy Bąbel był malutki, we wrześniu. Przecudnie było.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...