piątek, 28 września 2012

Jesien



Jeszcze nie taka kolorowa ale juz jest ...




Poranki od dluzszego juz czasu chlodne, czasami mrozne i lisci spadajacych coraz wiecej ..., lisci ktore jeszcze nie przywdziawszy jesiennych kolorow spadaja wspolnie z wiatrem zdobiac chodniki zamiast piekne korony drzew ...

Wypakowalam juz czapki, rekawiczki i kurtki, sprawdzilam czy w dobrym  stanie mamy zimowe skarpety, rajstopy i majtki ... :-) pizama z dlugimi spodenkami juz przygotowana, drewno na opal rowniez czeka na pierwsze wspolne wieczory i kilka ksiazek przygotowanych na jesienne, deszczowe dni ... Nie wiem jak bedzie ale u nas w domu mysle, ze pomimo szarosci za oknem bedzie przytulnie i milo ... :-)

Jesiennych spacerow w tym roku jeszcze nie robilam ale na pewno wybiore sie jak tylko sloneczko nas przywita i jak tylko ogarne domowe porzadki, te na podworku i te w domu ...!

Ze soba rowniez powinnam cos zrobic, czuje potrzebe jakis drobnych zmian ale nie bardzo jeszcze wiem jakich ..., moze powinnam kupic nowy blyszczyk na usta, moze cieple rekawiczki lub cieple rajstopy ..., a moze po prostu fryzjer, ten akurat w moim przypadku bardzo wskazany ... :-)


Udanego weekendu zycze i duzo slonca ... ♡ ... Mamsan









9 komentarzy:

Kaffiarka pisze...

milo o poranku popatrzyc na takie jesienne kadry, u nas remont zdominowal absolutnie wszystko ale powoli mam nadzieje wracac do rzeczywistosci, nie moge doczekac sie jesiennych spacerow, pamietam zeszloroczna jesien w Szwecji , byla naprawde piekna ciepła i słoneczna, milego weekendu :)

Anik pisze...

A ja czekam na opowieści o Twojej szwedzkiej jesieni na mojej deszczowej Wyspie :) Pozdrawiam!

kultur-alnie pisze...

Jeszcze się bronię przed wyciąganiem ciepłych czapek, szalików, rękawic...może zaczaruję tym jesień i dłużej będzie słoneczna i ciepła:) Spacery jesienne mamy codziennie, a co za tym idzie stosy liści i kasztanów...

Jo pisze...

:), my jeszcze lato niemal mamy, ciepłych rzeczy aż tak nie potrzeba, a nowa fryzura zawsze poprawia humor ;)

Mamsan pisze...

Kaffiarka, u nas tez remont ..., walka z balaganem i ciaglym sprzataniem ... :-) jak tylko remonty sie skoncza to odpoczne i wszystko bedzie jak kiedys ...

Anik, a wiec mam nadzieje, ze opowiesci jesienne u mnie jeszcze beda i lepsza pogoda bo ostatnio niestety zbyt duzo deszczu a spacerow zbyt malo ...!

Kultur-alnie, tez bym chciala zaczarowac gdybym tylko mogla ale niestety poranki wiele juz razy mielismy chlodne i mrozne ...

Jo, cieplych dni Wam zazdroszcze a wizyta u fryzjera konieczna ...! na lepsze samopoczucie i lepszy wyglad, mam nadzieje ... :-)

Pozdrawiam. M

Scraperka pisze...

wspaniała jesień na Twoich zdjęciach.
pozdrawiam ciepło:)

Jagoda pisze...

Faktycznie jeszcze "zielona" ta jesień u Was. Ja właśnie za te skarpety ciepłe, wieczory z kubkiem gorącego kakao, jesienne spacery lubię ją najbardziej :)

Anonimowy pisze...

Ach te zdjęcia, buzia smieje się do ekranu i powstaje pytanie - zsuną się te niebieskości, czy na stókach zostana? :))) U nas jesień już ognista, raz słoneczna, a raz deszczem skropiona. Buziaki

Małgorzata pisze...

Ale na zdjęciu buty jeszcze letnie :) I liście na drzewach z przewagą zieleni :)
My też jutro wybieramy się na jesienny spacer po lesie. Bierzemy czapki do torby, chociaż mam nadzieję, że się nie przydadzą :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...