środa, 4 września 2013

Sliwkowe wspomnienia ...






Kiedy siedze przy oknie widze kwitnaca chortensje i jablon pelna kolorowych jablek. 
Zachecaja aby je zerwac i zrobic cos dobrego ..,
moze ciasto z jablkami na weekend a moze mus jablkowy ktory tak bardzo lubimy.

Z czarnych porzeczek zrobilam w tym roku pierwszy raz nalewke ..!
troche czasu musi dojrzewac wiec bede smakowac ale dopiero w dniu moich urodzin .. :)

Chcialabym jeszcze kupic sliwki gdyz wlasnych niestety nie mam .., 
na galazkach nie sliwki w tym roku dominuja lecz mnostwo zwyklych, zielonych lisci .! 

Te zdjecia robilam chyba w zeszlym roku.
Sliwek mielismy bardzo duzo wiec z przyjemnoscia wszyscy
zbieralismy, jedlismy i chowalismy na potem do wiekszego, metalowego garnuszka. 

Pamietam, ze zrobilam po raz pierwszy powidla z czekolada, 
z przepisu chyba od " Jo " ktore pyszne byly i bardzo nam smakowaly ... :) Polecam ...


Milego dnia. M








4 komentarze:

Unknown pisze...

Właśnie po raz pierwszy zobaczyłam Twoj blog, ale ładne zdjęcia! :)
Też mam blog o Szwecji (jestem z Słowacji, czyli piszę tam po słowacku), tylko ja nie potrafię robić takie ładne fotki :)
Jednak przesiłam do Ciebie linka na mój foto post o miaście w którym mieszkam, może Ci się coś spodoba albo zainspiruje :)
Pozdrawiamy z Kalmar :)
http://swemigrant-ka.blogspot.se/2013/08/kalmar-na-fotkach.html

Pozytywnie Kreatywnie pisze...

Mamsanko, śliwki z czekoladą mówisz? Powidła śliwkowe kojarzą mi się z moją babcią smażącą ten smakołyk w granatowym rondlu. Ech ten błogi zapach i smak. Mocno Cię pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)

Jagoda pisze...

A ja chyba od Ciebie dostałam ten przepis! Najlepsze powidła ever :)

Dag pisze...

Powidło czekoladowe..mmm :-) Zdradźcie Dziewczyny przepis :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...