czwartek, 31 marca 2011

Alicja i koziolki...



... czyli kilka slow o dwoch ksiazkach ...


Starszy syn na ostatnie swoje urodziny dostal od nas " Alicje w krainie czarow " ...
Ksiazke wiadomo kazdy zna ale moze nie kazdy wie, ze wyszlo jej kolejne wydanie z ilustracjami Roberta Ingpena...! rysunki sa piekne, delikatne a kartki wykonane z grubszego papieru ...

Mysle, ze taka ksiazka moze byc bardzo fajnym prezentem dla starszych juz troche dzieci, synowi bardzo sie podobala... wlasnie skonczylismy ja czytac a teraz mamy przygotowana kolejna ale tym razem beda to przygody Mai i Lassego nie po szwedzku ale po polsku...! Ksiazki z tej seri i nie tylko sa teraz tutaj dostepne w bibliotece co mnie bardzo cieszy...!







Kolejna ksiazka bardzo tutaj lubiana i popularna to malutka ksiazeczka krotkiej opowiesci o trzech upartych koziolkach. Jest w niej wielki troll, ktory wciaz glodny czeka pod mostem aby kogos zjesc... ma wielkie oczy i bardzo dlugi nos...

Ciezko bylo mi znalesc cokolwiek po polsku na temat tej ksiazki wiec mam obawy czy w Polsce opowiesc ta w ogole jest znana...??? Angielski tytul brzmi chyba " The three billy goats Gruff " ... Nie wiem jakie jest tlumaczenie w innych jezykach ale wersja szwedzka jest fajna i wszystkie chyba dzieci tutaj ta wlasnie opowiesc norweska najbardziej znaja... :-)











Poza tym bedzie juz drugi tydzien jak jestem w domu. Najpierw starszy syn byl chory a teraz ten mlodszy. Nic nie mam jeszcze przygotowanego a za kilka juz dni zblizaja sie jego urodziny. Nigdy wczesniej syn nie pytal tyle razy o wlasnie ten dzien...

mamo, kiedy mam urodziny...?
mamo, ile jeszcze dni...?
mamo, w jaki dzien beda goscie...?
i tak w kolko... :-)

Wyglada na to, ze te urodziny maja dla niego jakies inne znaczenie, cos sie zmienia wiec tym bardziej mam wielka nadzieje, ze wszystko zdazymy przygotowac na czas....!

Nadal mamy duzo slonca, nawet padal troche snieg ale na szczescie bardzo malo a jutro mamy juz piatek, nareszcie...!

Pozdrawiam cieplutko ♡ Mamsan


11 komentarzy:

Delie pisze...

Mamsan, z przyjemnością poczytałam i obejrzałam książki:) Świetne zdjęcia. A okładka Alicji cudna.

Mamsan pisze...

Delie, ksiazka naprawde fajna, szczegolnie dla starszych dzieci...
Dobranocki... :-) M

Anik pisze...

Piekne ilustracje! :) Chętnie kupiłabym taka książke dla siebie ;)
A opowieść o koziołkach znam - w wersji angielskiej tylko...
Miłego weekendu Mamsan! :)

margaretka3 pisze...

Piękne te ilustracje do Alicji.
Dużo zdrowia i sił Wam życzę.
Pozdrowienia!

maggie pisze...

Mamsan, i zdjęcia niezwykłe, i książeczki... Zwłaszcza ta o Alicji!!!
Muszę Cię kiedyś namówić na taką listę literackich perełek w Szwecji (współczesnych i nie tylko)- poza znanym nam kanonem oczywiście ;-)

PS Jakieś postępy w temacie przygotowań do urodzin?

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Niezwykłe ilustracje, zdjęcia...nadajesz wszystkiemu piękny urok:))

pozdrawiam ciepło!

Estera pisze...

Lubię (pomimo wieku ;)) Alicję! Ilustracje cudne! Zdrówka życzę :) Pozdrawiam słonecznie!

Aga pisze...

Rozczuliły mnie te dwie myszki na mostku...:)

Po prostu Mama pisze...

Ooo trzy uparte koziołki!! U nas znana jak najbardziej, swojego czasu była to ulubiona opowiastka mojego syna. Miałam juz dość opowiadania codziennie tej historyjki po kilka razy...szczególny nacisk musiałam kłaść na dzwięk jaki wydobywał z siebie troll wyskakując spod mostu...Roaaarr ;) Na moje szczęście na razie zapomniał o upartych koziołkach a myślałam juz że będa mnie prześladować do końca życia ;)
pozdrawiam

Ewa pisze...

Zaczarowałaś mnie tym wydaniem "Alicji w Krainie Czarów"! Przepiękne ilustracje. Mai i Lassego po polsku muszę poszukać. Koniecznie! Świetny książkowy wpis. Lubię takie ogromnie. I piękne zdjęcia.
Uściski!

Jolanta Błasiak-Wielgus "olfa" pisze...

Witaj po dłuuugiej przerwie,
powiedz synkowi, że zazdroszczę prezentu :))),
piękna ta "Alicja..."
Pozdrawiam ciepło

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...