czwartek, 14 października 2010

Jesienny bukiet snow...


Pani jesien...
pelna mchu i paproci, czerwonego glogu
poranki jej chlodne, ospale a wieczory senne
z samotnym w tle gajem...
do poduszki pozna pora nutki tula mnie do snu
na galazkach moje mysli zawieszone juz do snu
jak korale pelne glogu
malowanych zoltych snow...



Skonczylam czytac " Rewers " ...

Za oknem porwisty wiatr stracil mnostwo lisci z drzew... w domu rozchodzacy sie zapach pieczonego chleba, swiezutki, pachnacy, jeszcze cieply... to moj pierwszy upieczony chleb ktory zrobilam sama... Wiecej czasu spedzam teraz w kuchni, wyroby z jablek przygotowane na zime beda do owsianych platkow i nie tylko... juz kilka razy zrobilam zupe buraczana z chrzanem, jest troche pikantna i przyjemnie rozgrzewajaca...

Przede mna wiecej wolnego czasu, czasu z ksiazka i z rodzina... bede miala wiecej czasu na gotowanie, probowanie nowych smakow i roznych potraw z nowej ksiazki... :-) lubie gotowac, im jestem starsza tym wiecej sprawia mi to przyjemnosci...

Pozdrawiam cieplutko ☀ Mamsan


12 komentarzy:

m.a.m.a. pisze...

och kiedy i ja rozsmakuje sie w kuchni? juz bym chciala... a tu nic :(
wlasnorecznie upieczony chleb...klimat domu...troche jeszcze poczytam takich wpisow... odczekam i na swoj spokojnieszy czas :) korzystaj ze swojego! kolorowych snow! Ania

Delie pisze...

Wspaniałe zdjęcie. A wolny czas to największy z możliwych luksusów dla mnie. Korzystaj:), w otoczeniu rodziny i tych smakowitych zapachów:) Przyjemnie i mi się zrobiło:)

Mamsan pisze...

Przyjdzie pora, na pewno... ja tez kiedys nie mialam na nic czasu ale im dzieci wieksze tym latwiej cos sobie zorganizowac...

Delie, wolny czas jest dzisiaj luksusem... bede korzystac, obiecuje i sciskam Cie cieplutko, serdecznie, najmocniej jak tylko moge... :-)

Pozdrawiam serdecznie. M

Anonimowy pisze...

Piekne , klimatyczne zdjecie a zapach chleba już czuję ..chociaż piętke poproszę :) Buziaki

Qoopka pisze...

poczulam sie przez chwile jak u Ciebie w domu...jakbym sie gdzies wsunela tylnym wejsciem...bajkowo chyba u Ciebie na jesien sie robi co?? cieplo, rodzinnie i swojsko..

Anik pisze...

jesienna Mamsan :) lubię cie w takim wydaniu... Udanego odpoczynku, ciesz się wolnym czasem! :)

Aga pisze...

Zupa buraczana z chrzanem...mmm... brzmi miło.
Trochę jak ćwikła.
Ze śmietaną?

Moje miejsce na Ziemi pisze...

A wiesz, że ja kiedyś stroniłam od kuchni, a teraz bym chętnie z niej nie wychodziła:) i próbuję ciągle nowych smaków:))

pozdrawiam Cię serdecznie:)

Cardoso pisze...

Mamsan jesienna, pachnąca chlebem... rozmarzona, z klonowymi liśćmi we włosach.... Taki obraz na rozjaśnienie jesiennej szarugi...
Serdeczności, C.

Mamsan pisze...

Nettika, zeby tylko pietka... pyszne kanapeczki Ci zrobie... :-)

Qoopka, lubie ten spowolniony czas i jesienne przygotowania... gdybys byla blizej chetnie bym Cie czyms poczestowala...

Anik, dziekuje... a odpoczynek bedzie i praca bedzie ale wszystko w normie...

Aga, zupa ze smietana bo chrzan jest z nia wymieszany, kazdy bierze ile lubi i na ile chce zeby zupa byla pikantna... pycha...!

Ola_83, mialam to samo, unikalam kuchni przez wiele lat... kiedys jeszcze o tym napisze... :-)

Cardoso, fajnie, ze juz jestes... mam nadzieje, ze odpoczelas... !

Pozdrawiam Was dziewczyny bardzo serdecznie i dziekuje za Wasze wszystkie komentarze... Sciskam. M

Ewa pisze...

Wspaniałe zdjęcie. I w słowa wszystko pięknie ubrane. Chleb upieczony w domu. Zapach. Ciepło.
Takiego życzę Wam weekendu!

Mamsan pisze...

Ewo, dziekuje... ja Tobie rowniez zycze abys takich wlasnie chwil miala jak najwiecej... Sciskam. M

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...