sobota, 18 września 2010

Tesknie...


za wieloma rzeczami ale szczegolnie w ostatnim czasie tesknie za podrozami


Bardzo chcialabym ponownie spakowac plecak, szczoteczke do zebow i z mapa w reku wyruszyc w swiat... W swiat nieznany, daleki ale jakze ciekawy i przyjemnie zachecajacy...

Pewno jak wiekszosc z Was lubie
zwiedzac nowe miejsca
smakowac nowe potrawy
patrzec na ludzi
uczyc sie histori i kultury w taki wlasnie sposob
i cieszyc oko otaczajacym nas pieknem...

Gdzies pojechac, nasycic serce i wszystkie spragnione zakamarki duszy napelnic pieknem naszego swiata... Zawsze bylam i pewno nadal jestem typowym strzelcem, swiat zawsze mnie fascynowal i ludzie... kazdy bowiem czlowiek ma w sobie tyle tajemnic i ukrytego piekna, trzeba je tylko dostrzec...

Te zdjecia to kilka wakacyjnych chwil zrobionych moja stara Minolta, sa skanowane i jakoscia nie najlepsze ale je lubie... to twarze ludzi i dzieci, ludzi ktorych moglabym fotografowac bez konca...




Dlaczego mysle o tym akurat teraz a wiec dlatego, ze od kilku juz lat nie mialam prawdziwych wakacji, nawet do Polski jezdze coraz mniej bo wciaz zbyt wiele obowiazkow, brak czasu, praca, remont domu i zawsze cos... Dlatego sa chwile kiedy lubie usiasc w ciszy i spokoju z kubkiem kawy czy tez herbaty z albumem w dloniach i wspominac te wszystkie bestroskie lata, podroze pelne przygod ktore nas spotkaly. Wiem, ze takie podroze pewno juz nie wroca, przynajmniej nie takie jak byly kiedys... od tamtego czasu minelo zbyt wiele lat ...

Ja jednak wciaz czekam i mam nadzieje, ze jak tylko dzieci podrosna i przyjdzie odpowiednia chwila, pojedziemy w swiat, w nieznane miejsca wszyscy razem, cala rodzina... w to wlasnie wierze i tego Wam z calego serca zycze...

Pozdrawiam ♡ Mamsan

19 komentarzy:

Anik pisze...

...ech, tęsknoty jak widzę nas dopadają czy to w PL czy w Szwecji...czy to wina jesieni?
Piękne te twoje zdjęcia...
Miłej :)

Delie pisze...

Zazdroszczę tych dalekich podróży. A zdjęcia wspaniałe. Bardzo. Pierwsze mnie przeniosło na tę plażę:)

Anonimowy pisze...

ja juz chyba za wygodna sie zrobilam na takie wycieczki,co prawda nie musi byc luksus hotel ale wygodne lozko i ciepla woda no i oczywiscie suszarka do wlosow ;)tez bym tak chciala,po prostu pojechac,ale raczej nie sama,Zdjecia i tak mimo wszystko ciekawe a gdzie to wietnam ??

Ewa pisze...

Ogromnie mi się podobają te zdjęcia! Nie tylko dlatego, że razem z Tobą tęsknię ;) Są świetne. Gdybym tylko mogła, poleciałabym jutro. Na koniec świata. Ze szczoteczką i mapą. W nieznane. Uwielbiam takie podróże. Kocham Azję. Marzą mi się Indię. I jeszcze wiele wiele miejsc. I mam nadzieję, że jak tylko Dzieci trochę podrosną, wyruszę. Czasami z nimi. Czasami tylko we dwoje. Może się przyłączycie?

Mamsan pisze...

Mysle, ze i jesienrobi swoje i to czego nam w zyciu brakuje...

Delie, nie ma czego... Pamietaj, ze wszystko co najlepsze jeszcze przed nami...!

blog niedzielny, to Tajlandia i Chiny o ile dobrze pamietam... :-)

Ewa, w Indiach jeszcze nie bylam i tez bardzo bym chciala ten kraj zobaczyc wiec gdyby co to ja chetnie na taka wspolna wyprawe od razu sie pakuje... :-)

Pozdrawiam cieplutko. M

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Jak zwykle piękne zdjęcia:) ja mam to szczęście, że regularnie coś tam zwiedzam:)

pozdrawiam!

Cardoso pisze...

Mamsan, życzę Ci, żeby te marzenia i tęskonoty choć w małej części udało się zrealizować już wkrótce... może wcześniej, niż się tego spodziewasz?
A marzenia - jak to dobrze, że są w nas...
Uściski niedzielne, C.

Bożena pisze...

W takim razie, życzę Ci cudownych podróży i ślicznych zdjęć, w tym jednego z tęczą w tle ;)
Pozdrawiam, miłego dnia :)

Yba pisze...

Piękne zdjęcia! Ja też tęsknię za podróżowaniem. Ale kiedy jestem w podróży to tęsknię za domem. Może to tak jest, że zawsze się za czymś tęskni?
Pozdrawiam.

maggie pisze...

Ale zdjęcia!
Ale podróże!
Póki co, ciesz sie kawą i albumem :-) bo widzę, że jest co wspominać, a nawet się nie obejrzysz jak będziesz pakować walizy i ruszać w kolejną podróz! Tego Ci bardzo życzę!!!
Ja też czasem tęsknie za takim życiem, za studenckimi i takimi tuż-po-studenckimi, totalnie nieprzewidywalnymi podróżami po świecie... Teraz przyszedł inny czas, ale wierzę, że już niedługo znowu pojedziemy tu i tam...
Mamsan, pozdrawiam!!!

Sabbath pisze...

Ja z kolei zawsze odkładam remont, prace domowe, zajęcia konieczne po to, żeby pojechać, jeszcze coś zobaczyć, zwiedzić, przeżyć, nałapać wrażeń ile się da...
Też lubię ludzi i świat, ale żyję zachłannie, gwałtownie i pazernie usiłując wyciągnąć z każdej chwili więcej, niż mi się statystycznie należy. Ciche chwile nie dla mnie - mój umysł jest tak samo zachłanny, jak reszta mnie. ;)
Dokonujemy wyborów... Nie wiem, które lepsze. Ale wyznam Ci, że kiedy zaglądam do Ciebie, czuję Twój uśmiech - taki spokojny i ciepły. To właśnie jest w Twoim blogu niezwykłe.

m.a.m.a. pisze...

piekne (po stokroc! mistrzostwo swiata takie portrety!) wspomnienia! to musiala byc niesamowita podroz!!! dobrze ze choc zdjecia zostaly... wiesz, tez mam podobne tesknoty... i tez licze ze Twoje zyczenia dla nas wszystkich sie spelnia.. i mam nadzieje ze jak w koncu sie uda wyjechac daaaleko od wszystkich obowiazkow to bedziemy chlonac i chlonac w zachwycie, zeby uzbierac wspomnien, do ktorych potem w pochmurne zapracowane dni bedziemy chetnie wracac ladowac akumulatory :) ech..marzenia! pozdrawiam serdecznie

enchocolatte pisze...

piękne zdjęcia!
zobaczysz chłopcy podrosną i wyruszycie razem w nieznane!
poczekaj jeszcze chwilę!
:)
E.

Movielicious pisze...

niesamowite zdjęcia. ostatnio też mam wielką ochotę na podróże, nawet takie nie całkiem dalekie, spotykanie nowych ludzi, poznawanie kultur, kuchni...
a Tobie życzę, żeby wszystko się spełniło.

Mamsan pisze...

Ola_83, kiedys tez tak robilam ale teraz nie zawsze mozemy...

Cardoso, Twoje slowa zabrzmialy magicznie, tak jakby to co napisalas mialo sie spelnic... aby... serdecznosci...

Nika B, ja Tobie rowniez i takie z tecza musi byc koniecznie... :-)

Yba, masz racje, mam to samo i na pewno cos w tym jest...

Maggie, ja tez w to wierze, ze wszystkie pewno pewnego dnia pojedziemy gdzies daleko... teraz album, palcem po mapie tez ma swoja przyjemnosc... :-)

Sabbath, to chyba najpiekniesze slowa jakie moglam uslyszec... Pozdrawiam cieplutko

m.a.m.a. i tak wlasnie bedzie, sama zobaczysz...! za slowa dziekuje, az sie rumienie... :-)

enchocolatte... na te wlasnie chwile czekam... :-) dziekuje

maa-k, ja Tobie rowniez... Mysle, ze wiekszosc z nas ma wlasnie takie male, drobne tesknoty...

Pozdrawiam cieplutko... M

Anonimowy pisze...

I tego Wam z całego serca życzę ! Buziaki

Qoopka pisze...

ja sie nie najezdzilam...marze o podrozach...niech no tylko dziecko podrosnie ....

Jolanta Błasiak-Wielgus "olfa" pisze...

Wiesz, bardzo podoba mi się kiedy ktoś opisując miejsca, w których bywa, opowiada o ludziach związanych z tymi miejscami. Bardzo dobre zdjęcia podróżnicze.
Z całego serca życzę Ci więcej takich okazji i z chęcią obejrzę relację z Twoich wypraw :)
Pozdrawiam

Mamsan pisze...

Nettika, dziekuje kochana... :-)

Qoopka, w takim razie wlasnie tego zycze Ci najbardziej...!

Jolanta Blasiak-Wielgus "olfa", jezeli ponownie gdzies pojedziemy to obiecuje, ze napisze wiecej i pokaze zdjecia z mysla wlasnie o Tobie...

Pozdrawiam Was serdecznie. M

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...