Pokrzyzowal mi plany...
Planowalam napisac wczesniej cos nowego na moim blogu ale byl wieczorem film w telewizji... Pomyslalam sobie, ze pewno moj M bedzie chcial zobaczyc cos dobrego wieczorowa pora a ja bede miala okazje dzieki temu posiedziec sobie troche sama przed komputerem... Nie przyszlo mi jednak do glowy, ze sama wciagne sie w akcje filmu i bede chciala wszystko zobaczyc do samego konca... :-)
Film nazywa sie " Untraceable " z Diane Lane na temat przestepczosci internetowej... Ma w sobie wiele klasycznych motywow i w sumie watpliwa niby w nim przyjemnosc trzymala mnie jednak w napieciu...
Jutro wiecej napisze, nadrobie blogowe zaleglosci... nie wiem jak Wy ale ja czasami tak mam, ze nie wiem co mam pisac...
Pukam w glowe...
puk, puk
a tam pustka wielka
brak odpowiedzi
i cisza jak w kosciele...
Kolorowych snow zycze ☂ Mamsan
4 komentarze:
Droga M. czasami tak jest..mam podobnie:)ale nie męczę się z tym faktem..czasami obrazem maluję to co chcę powiedzieć..a Tobie wychodzi to znakomicie.Miłego więc dnia! A.
Mamsan, kazdy ma lepsze i gorsze dni. Pozatym uwazam, ze masz WIELKI dar do pisania. Zdjecia tez masz swietne, nietuzinkowe, takie wlasne. Bardzo mi sie podobaja...
pozdrawiam
Mamsan, udanego weekendu! Czasami dobrze odpocząć od bloga ;)
p.s. Podoba mi się jesień w tle fajnych czarnych butów ;)))
Pchelka, masz racje... czasami pisanie przychodzi latwiej a czasami tych slow nam brak... do zobaczenia mam nadzieje pewnego razu w Sopockowie... :-) Sciskam
Sylwia Grabinska, jak milo... Ciesze sie, ze moje zdjecia i to co pisze podoba sie... widocznie wiele nas laczy i podobnie postrzegamy to co widzimy i to co nas otacza...
Ewa, ostatnio zbyt wiele razy mam ochote na blogowy odpoczynek, to chyba takie okresy, raz jest nam lepiej a raz gorzej...
Pozdrawiam Was dziewczyny i do uslyszenia. M
Prześlij komentarz