piątek, 25 marca 2011

Wafelki i cos jeszcze... :-)


25 marzec to chrupiacy i slodki dzien w Szwecji. Czy ktos pamieta dlaczego...?





Dzisiaj mielismy Dzien Wafla...! rok temu o tym pisalam i ciekawa jestem czy ktos jeszcze o tym dzisiaj pamietal... :-) W Polsce taki dzien nie jest swietowany ale mysle, ze powinien... wafelki sa smaczne i chyba kazdy z nas je lubi i nie ma w tym nic zlego oprocz kalori oczywiscie o ktorych nie zawsze przeciez trzeba pamietac... :-)

moga byc z roznymi smakolykami...
ze smietana
z dzemem, z owocami
z lodami, z czekolada ... sposobow na zjadanie tych smakolykow jest na pewno mnostwo...!





I jeszcze dziesiejsza mala, urocza, biala niespodzianka...!

W ogrodzie mamy pewne miejsce w ktorym zawsze snieg najszybciej topnieje i najszybciej sie wszystko zieleni, jest tam duzo slonca i malo chlodnego wiatru... Dzisiaj wlasnie tam bylam i cos znalazlam...

... chyba idzie wiosna ... :-)



'



Milego weekendu zycze ☺ Mamsan


13 komentarzy:

Aga pisze...

Pięknie u Was!
A "Dzień wafla"... brzmi zabawnie i smakowicie.

Mamsan pisze...

Aga, dzien wafla jest tutaj popularny a dzieci ten dzien lubia najbardziej... :-)

Milej soboty Ci zycze... M

Betelgeze pisze...

Piękne zdjęcia! I ten przebiśnieg w słońcu !oj tak wiosna idzie u ciebie!!!
A te gofry! Powinni zakazać publikacji gofrów :-)!!! :D bo mówiąc nieładnie ‘ześliniłam' się na samą myśl o gofrach z takiej właśnie serduszkowej gofrownicy, którą miała moja babcia w mym ‘gofrowym dzieciństwie’!
Czyżby wiosna i na blogu :)

Dag pisze...

Wiosna już do Was zawitała :-) Super !!! W Wawie spadł dziś śnieg...
Pozdrawiam weekendowo :-)

Anonimowy pisze...

I dla ciała i dla ducha same wspaniałości :)
U nas też dzisiaj rano pani zima powróciła ...dlaczego ta panna wiosna jeszcze taka nieśmiała ..oto jest pytanie :) Buziaki

Mamsan pisze...

Betelgeze, gofry tez bardzo lubie ale z dziecinstwa niestety nie mam wiele gofrowych wspomnien... :-) a wiosna mam nadzieje, ze przyszla na dobre i zostanie z nami na bardzo, bardzo dlugo... teraz sa delikatne przebisniegi a wkrotce mam nadzieje beda krokusy... :-)

Dag, pierwsze oznaki wiosny ale mam nadzieje, ze bedzie ich wiecej i wiecej... a o sniegu slyszalam od mamy, aby jak najszybciej znikl...! rowniez pozdrawiam...

Nettika, no wlasnie... przeciez my tak bardzo na pania wiosne czekamy... :-) snieg, brrrr... Buziak...

Pozdrawiam Was serdecznie. M

Sylwia pisze...

ale zjadłabym takiego wafelka,przydałby się u nas taki słodki dzień.Ja mogłabym go zamienić za walentynki.Ślicznie odśnieżona strona...to chyba już naprawdę idzie wiosna.Pozdrawiam

Bożena pisze...

:)) Strasznie się cieszę, że pojawiły się u Ciebie przebiśniegi! :)
Zdjęcia fantastyczne :)

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Wafelki, gofry bardzo lubię:))a przebiśniegi...to już zwiastun wiosny:))

buziaki!

Anik pisze...

Jakie świetne dni macie w Szwecji :) Umilaja oczekiwanie na wiosnę ;) A wiosna widzę już tuż, tuż.... :) Pozdrawiamy!

enchocolatte pisze...

jaki śliczny apetyczny wpis!
dzień wafla... moi chłopcy nie mieliby nic przeciwko!
:)
udanego tygodnia!

MM pisze...

Szwecja to jednak fantastyczny kraj, Midsommar, święto Światła w Łucji, święto Wafla, Śledzia :-), bardzo chętnie bym je przeniosła w nasze realia, część już sobie na własne potrzeby zapożyczyłam:-). Pozdrawiam, bardzo fajny blog.

Mamsan pisze...

Sylwia, prosze sie czestowac... :-) a wiosna na pewno jest coraz blizej...! dziekuje...

Nika B, ja tez...! dzieki...

Ola-83, ja tez lubie i wafelki i przebisniegi, teraz czekam na krokusy... :-) rowniez pozdrawiam...

Anik, musisz sobie zrobic taki dzien u Ciebie, koniecznie... :-) tez pozdrawiamy...!

enchocolatte, moi chlopcy tez nigdy nie maja nic przeciwko... :-)

majaizgraja, jest mi bardzo milo, dziekuje... :-)

Pozdrawiam Was serdecznie... M

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...