...juz wkrotce, juz bardzo blisko...
Tyle rzeczy do zrobienia, tyle na liscie a ja ze wszystkim jestem spozniona...
Nieplanowane spotkanie z mala Molly, kawa, ciastka i nowa maszyna do espresso...
bede miala teraz co czytac zeby sie obslugi tego cuda nauszyc... :-)
Wczoraj nareszcie zobaczylam film z Russell Crowe, Robin Hood podobal mi sie...
i mamy ocieplenie, powrocila zlocista jesien, taka jaka lubie...
I wiele pisac nie bede bo zaraz jedziemy do znajomych, dynie mam jeszcze kupic i zupe zrobic, zupe z dyni bede robic pierwszy raz...
czy sie uda, zobaczymy... jeszcze sie odezwe
Na razie jedno zdjecie i pozdrowienia od chlopcow z pajakami, pajeczynami i z Halloweenem w tle... :-)
Juz jestem...
wrocilam z dynia... :-)
Halloween u nas w domu nie obchodzimy jakos szczegolnie ale zupa z dyni a w dyni swieczka wieczorowa pora jest tutaj popularna i lubiana i kilka takich sympatycznych ozdob dla dzieci nie zaszkodzi...
Milej soboty Wam zycze i milego wieczoru ☀ Mamsan
9 komentarzy:
Trick or treat!! :)) fajne te twoje chlopaki - nawet w wersji strasznej ;)
Pozdrawiamy!! :)
Ale zdjęcie! Takie filmowe. Mam takie samo podejście do tego święta, ale tak jest dobrze.
Robiłam dynię pieczoną, ale nie podeszła mi smakowo. Do zupy też się przymierzam :)
Pozdrawiam
Super zdjęcia! I pierwsze i drugie. Chłopcy z pająkami w tle zupełnie inni. Nie poznałabym ich ;) U nas jutro spotkanie z Przyjaciółmi, trochę dyniowe, trochę tajskie, trochę włoskie, ale na pewno pyszne. W oknach powiesiłam małe papierowe dynie, a na parapecie stoją te większe. To chyba tyle w temacie Halloween ;) Daj znać, jak zupa wyszła. Powodzenia!
Anik, rowniez pozdrawiam Was bardzo serdecznie...!
magda, ja zupe i cala dynie bede robic jutro, czy sie uda, zobaczymy... :-)
Ewo, bardzo dziekuje... tajskie jedzenie uwielbiam, wloskie tez i o zupie tez dam znac, obiecuje... trzymaj mocno kciuki zeby sie udala... :-)
Pozdrawiam Was dziewczyny i zycze spokojnej nocy. M
Zdjęcie świetne , święto nie przypadło mi do gustu bo nie rodzime ale dynie tak ...zupę jadłam tylko raz i baaardzo mi smakowała więc trzymam kciuki :) Buziaki
I jak wyszła dyniowa zupa?
;))))
My tak polubiliśmy naszą dynię, że szkoda zjadać.
Nazwaliśmy ją Jadwiga.
Niesamowite to zdjęcie z chłopcami, jak plakat do filmu. Straszne Pająki 3 :)
Jak wyszła zupa dyniowa? Moje dynie ciągle leżą w ogródku i szkoda mi ich ruszać.
:))) niezły klimat
pozdrawiam Cię
tak się 'oglądamy' nawzajem..a teraz prawie jednocześnie.:)))..Pozdrawiam...cieplutko.A.
Prześlij komentarz