Szybko minely ostatnie dni.
Po cichutku, bez wiekszego szelestu
pospadaly liscie z drzew i zapisane kartki z kalendarza ...
Przyszly pierwsze chlodne dni i poranne przymrozki.
Czapki, rekawiczki, ocieplane kurtki i buty zagoscily u nas na dobre
od kilku juz dni ..!
Milo przykryc sie cieplym kocem, zalozyc welniane skarpety i zaparzyc
duzy kubek goracej, cynamonowej z lukrecja herbaty ... :)
Lubie spedzac w domu czas a szczegolnie kiedy czasu tego domowego nie ma zbyt wiele.
Wczoraj caly dzien spedzilam w Sztokholmie a dzisiaj w Högbo!
dzien bardzo intensywny i bardzo smaczny .. :)
Kawa, obiad, kawa, tort, kawa i pyszny jablecznik ..!!!
z sosem waniliowym i slonecznikiem, prawdziwa pycha .. :)
Postaram sie w najblizszym czasie pokazac cos z tego uroczego miejsca
i nadrobic blogowe zaleglosci ktorych ostatnio
coraz wiecej i wiecej .. :)
Usciski. M
♡
4 komentarze:
już czapki? to faktycznie chłodno, czekam na sztokholmskie migawki ;)
Ach, chętnie bym do Ciebie dołączyła podczas tej Sztokholmskiej wędrówki... Tymczasem pozostaję w oczekiwaniu na relacje:-).
o tak, i u nas już chłodem powiewa!
Ale jest (właśnie) herbata, fajna książka, jakiś film ... zabawy z dzieckiem ... jakoś nie mogę się znowu przełamać do robienia zdjęć ... może minie.
Za to właśnie lubię jesień! Za te wieczory pod kocem, z herbatką. Lubię spędzać czas w domu :)
Prześlij komentarz