... byly ryby i lody w pewnym sympatycznym miejscu .. :)
A ostatnio ..,
Wyjatkowo upalna sobote przepedzil niedzielny deszcz i spragniony tanca wiatr.
Nie skosilam trawy i nie pomalowalam kolejnych desek.
Czas nieplanowanie spedzilam w domu,
obolala i zmeczona brakiem snu.
Dzisiaj juz lepiej,
wraca ochota do drobnych przyjemnosci i codziennych obowiazkow ..!
Za oknem duzo letniego slonca i blekitnego nieba.
W jeden taki wlasnie upalny dzien bylismy w Bönan na rybach i na lodach.
Lubie takie dni,
Lubie lekki wiatr, zapach morskiej wody i widok morza ...
Lubie takie dni,
Lubie lekki wiatr, zapach morskiej wody i widok morza ...
Kawiarenka na zdjeciach to " Böna Cafe " miejsce ktore czasami odwiedzamy .. :)
Usciski. M
♡
♡
6 komentarzy:
Jak ładnie, miły dzień, lody pewnie były pyszne :)
Nie przepracowuj się proszę Cię, dbaj o siebie, dziękuję ci za Twoje odwiedziny u mnie i miłe słowa, mocno pozdrawiam.
"Lubie lekki wiatr, zapach morskiej wody i widok morza ..."
Ha! ale sie wpasowalam ze swoim morzem :D. Kawiarenka super - tez uwielbiam takie miejsca!
Urocze miejsce. I jeszcze bukiety polnych kwiatów!
:) klimatycznie..lubię bardzo. Pozdrawiam.A.
Ależ piękne miejsce... Chciałoby się w takim siedzieć, jeść, a potem delektować się kolejnymi kawami...
Sielsko anielsko:-)
Zapachniało wakacjami!
Prześlij komentarz