W ogrodzie rozpoczelam wiosenne porzadki.
Przekwitly przebisniegi, krokusy a wkrotce zakwitna zonkile.
W cynkowych doniczkach posadzilam pierwsze w tym roku malutkie kolorowe bratki.
Rozebralam stary zniszczony plot i zalilam sie nad biednym krzakiem rozy.
Mlodszy syn z przyjemnoscia doglada truskawek i malin,
chyba na te wlasnie slodkosci czeka najbardziej ... :)
Coraz wiecej i czesciej spedzamy czas poza domem
Maz ostatnio wyciagnal grilla i wyczarowal pyszny obiad ..!
Ja coraz czesciej rozmyslam i planuje wakacje.
Te bliskie i te dalekie. Planuje wspolny czas nad morzem.
W tym roku po dlugiej przerwie chyba ponownie odwiedzimy nasze rodzinne,
sympatyczne miejsce. Stesknilam sie za jego chlodem, zapachem, odglosem i smakiem ... :)
♡
Pozdrawiam i zycze wszystkim udanego weekendu ..!
wkrotce Was odwiedze i zaleglosci blogowe nadrobie, obiecuje ... :) Mamsan
3 komentarze:
Ja czekam na jakikolwiek s ł o n e c z n y dzień. :-)
Ja też - podobnie jak Twój syn nie mogę się doczekać truskawek i malin :)
Nie przejmuj się nami, ciesz się wiosną - prawielatem, wiem, co to znaczy czekać 7 miesięcy na takie chwile! Pozdrowienia ze słonecznego Sztokholmu!
Prześlij komentarz