Sobota 16.03.2013
Budze sie wczesnie ale nie wstaje, lubie po przebudzeniu polezec i powoli otwierac zaspane jeszcze oczy ..,
Nie wstawac, nie tak szybko i nie od razu ...!
Przez uchylone drzwi widze pokoj i okno pelne porannego slonca.
Na stole tulipany a na stoliku przy lozku ksiazka ...
Ksiazka o milosci i chorobie, o szukaniu odpowiedzi na pytanie na ktore tak naprawde odpowiedzi nie ma ...
" Boje sie zapomnienia - wyznal bez chwili wahania.
Boje sie tego niczym slepiec ciemnosci "
Czytajac ksiazke obudzily sie we mnie dawne wspomnienia.
Pamietam, ze jako mala dziewczynka mialam leki pod tym samym tytulem - co bedzie kiedy mnie juz nie bedzie ?
Wiele razy odczuwalam ogromny strach i doslowne znaczenie mojego kiedys - nieistnienia ...
Cala historia wciaga i pokazuje nam zupelnie inne zycie, zycie przeplatane radoscia i smutkiem ...
" Bez smutku nie zaznalibysmy smaku radosci "
" Gwiazd naszych wina "... przeczytalam a teraz czekam na film ...!
♡
Milego dnia Wam zycze i udanego weekendu.
U nas w planach narty, kakao, goraca kawa i cos slodkiego w dalekim i dosyc mroznym lesie ... :)
6 komentarzy:
Wpadłam, jak obiecałam:))
Miłej soboty
może i zwykły dzień, ale niezwykłe zdjęcia:))) dobrego wieczorku
piękna ta zwyczajność, a to właśnie najbardziej u Ciebie lubie :)
Piękne zdjęcia!!
A taka zwyczajność jest właśnie najpiękniejsza...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Dziekuje za wszystkie Wasze mile slowa i pozdrawiam bardzo serdecznie. M
bardzo lubię takie niespieszne poranki :)
Gdy dom jeszcze śpi. Ostatnio jak na złość, nawet w sb budze się o 6:00
Prześlij komentarz