Jeden z moich ulubionych kwiatow.., mam takie dwie ale marzy mi sie jeszcze jedna, delikatnie zabarwiona odcieniem rozu ...,
ta kwitnie u nas jako pierwsza, pierwsza przekwita a po niej zakwita kolejna ...
ta kwitnie u nas jako pierwsza, pierwsza przekwita a po niej zakwita kolejna ...
kwiaty te czesto przypominaja mi ciocie, siostre mojego taty ...
bardzo te kwiaty lubila i slonce bardzo kochala
wiele razy bedac u babci, ciocia lezala w duzym pokoju przy otwartym oknie z widokiem na stary, wielki orzech. Buzie miala zwrocona w strone slonca, miala zamkniete oczy i rozpuszczone dlugie krecone kasztanowe wlosy ..., pamietam to jak dzis ...
miala trzy corki ale tylko jedna miala takie wlasnie kasztanowe wlosy jak ona ...
kiedy sie z nami zegnala miala tyle samo lat co ja .., nie byla ani mloda ani stara ...,
byla jak ten kwiat i jego platki ktore wciaz jeszcze piekne ale jakze kruche i delikatne ...
... tak, te kwiaty juz zawsze beda przypominac mi Ciebie ...
8 komentarzy:
Każdy chyba nosi w sobie peoniową historię rodzinną. Dla mnie ten kwiat to całe dzieciństwo, zapach czuję nawet na zdjęciach. Ach peany można by pisać na temat peoni. Piękne zdjęcia.
Przepięknie !!!!Piękne wspomnienia otulone w kwiat ... Buziaki
Wzruszająca historia.
Bardzo wzruszająca...
Też lubię te kwiaty.
piękne słowa...
ten kwiat też mi się kojarzy z kimś bardzo bliskim memu sercu, kogo już nie ma...
Piękne wspomnienie.
Ostatnie zdjęcie idealnie nadawałoby się na fakturę chusty, albo szala :)
tez je lubie, i rowniez wiaza sie ze wspomnieniami ,ale takie chyba cale nasze zycie ze wspomnienia wiaza z z czyms lub z kims :)
Dziekuje Wam za wszystkie komentarze i pozdrawiam. M
Prześlij komentarz