poniedziałek, 10 stycznia 2011

Happy, happy...



Mialam pisac wczesniej ale tyle sie dzialo
jeszcze wczoraj myslalam, ze cos napisze
ale nie wyszlo wiec pisze dzis...



Z samego rana w porannych jeszcze ciemosciach syn dmuchal swieczki z okazji swoich kolejnych urodzin
w zaspanych jeszcze oczach widac bylo radosc i dziecieca ciekawosc dalszych urodzinowych niespodzianek...

Bylo 100 lat nie tylko jeden raz
byly oczekiwane prezenty i balony urodzinowe
byl tort z czekolada o smaku pomaranczowym
kawa i grzaniec dla doroslych
i byly telefony, slodkosci, usciski i mnostwo calusow...




Dzien pelen zabaw, wrazen i dobrych humorow
i zdjec niestety wiele nie zrobilam ale wspolne zdjecie syna z ukochana kuzynka musialo byc... :-)





Lubie takie dni...
czas wspolnie spedzony z bliskimi, pelen rozmow i radosnych chwil
lubie w takie dni widziec szczescie w oczach syna i cieszyc sie tym szczesciem razem z nim...

Milego tygodnia Wam zycze ☀ Mamsan


20 komentarzy:

Cardoso pisze...

Mamsan, dołączam się do życzeń dla Twojego Synka. Sto lat Dzielny Rycerzu!!!
Tak bardzo podoba mi się zwyczaj składania urodzinowych życzeń o poranku. I dmuchania świeczek na urodzinowym torcie jeszcze w pościeli... Nieodmiennie kojarzy mi się z Bullerbyn.
I wiesz, już od pewnego czasu planuję, żeby ten uroczy zwyczaj i u nas zagościł... I wciąż brak mi determinacji, żeby całą gromadę zgromadzić o świcie...
Może zatem za niespełna miesiąc (urodziny najstarszzej pociechy) wreszcie się uda? Trzymaj kciuki!

magdalena pisze...

nie miałam w zeszłym roku tortu ze świeczkami, a miałam takie znaczące (dla mnie) urodziny bo ... no 18 ;P (hihihi... no trochę więcej)ale może w tym roku? W następny wtorek mam, to sobie zafunduję taki ze świeczkami, heh :)

Anonimowy pisze...

I ponownie nachodzi mnie myśl , że czas tak szybko płynie ale zatrzymane przez Ciebie chwile są piękne i nigdy nie będą zapomniane ... 100 lat i jeden dzień :) Gorące buziaki

Mamsan pisze...

Cardosso, on teraz jest jak prawdziwy rycerz...! na liscie prezentow wlasnie byli nowi rycerze, miecze, zbroja i tego podobne rzeczy... :-) a zyczenia faktycznie spiewamy wczesnym porankiem, tak z samego rano jest jakos milo i inaczej... Zycze abys Ty rowniez w taki wlasnie sposob przywitala corke w dniu jej kolejnych urodzin, mocno trzymam kciuki... :-)

magdalena, tort koniecznie ze swieczkami, milo bedzie i weselej i zagladne do Ciebie we wtorek, koniecznie... :-)

Nettika, dziekuje w imieniu syna i sciskam go od Was bardzo mocno i goraco... :-) Buziaki od nas wszystkich...

Pozdrawiam serdecznie. M

Delie pisze...

Wszystkiego co najlepsze dla Synka!
A prezent wygląda fantastycznie!
Te poranne życzenia to naprawdę Bullerbyn:) Nie pierwszy raz u Was-pięknie!:)

Anonimowy pisze...

to wszystkiego dobrego dla syna choc buzie ma jeszcze dziecka to widac ze pomalu wyrasta z dziecinnosci

Bożena pisze...

Najserdeczniejsze życzenia dla Synka! :) Widać, że fantastyczny chłopak! :)

Dag pisze...

Samych radosnych chwil dla Twojego synka :-) Na zdjęciu widać ile radości sprawiliście mu tymi porannymi życzeniami... :-)
Pozdrawiam i również udaneg tygodnia życzę :-)

Dag pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Anik pisze...

Cudownie! to musi być przeżycie dla małego chłopca obudzić się i wiedzieć że to Jego Dzień :)
Wszystkiego Najlepszego :)

maggie pisze...

Mamsan, jak cudnie :-)
I te życzenia o poranku... Wspaniała tradycja!
Zatem wszystkiego wspaniałego dla Synka!!! Żeby nigdy, przenigdy nie wyrósł z Bullerbyn :-)))

Qoopka pisze...

witaj!! znow wracam do blogowego zycia :D dla Synka moc usciskow! wspaniale tak swietowac rodzinnie...rowniez udanego tygodnia!

Mamsan pisze...

Delie, dziekuje pieknie a te poranne chwile naprawde maja cos w sobie, musisz sprobowac... :-)

blogniedzielny, dziekuje za zyczenia... syn coraz wiekszy, ostatnio bardzo sie zmienil i jakis taki wysoki sie robi, niesamowite... :-)

Nika B. dziekuje pieknie... :-)

Dag, dziekuje za zyczenia i rowniez zycze udanego tygodnia...

Anik, to budzenie poranne lubie chyba najbardziej i pierwsze spiewane przez nas 100 lat...! dziekuje za zyczenia...

Maggie, tradycja super i tez bardzo zachecam Was do czegos takiego, to jest naprawde mile, te jeszcze zaspane oczka, buziaki pod ciepla kolderka i pierwszy prezent... prawie jak w Bullerbyn... :-)

Qoopka, jak milo Cie widziec...! dziekuje za zyczenia dla synka i ze ponownie jestes... :-)

Pozdrawiam Was serdecznie i zycze dobrej nocy... M

Grażyna pisze...

Przeczytałam, popatrzyłam... nie tak dawno widziałam podobne przyjęcia mojej córki a teraz już dorosła osoba. Brak ich, ale cóż... zawsze można spotkać blog podobny do Twojego. A dla synka, tak po włosku, króciutkie życzenia: Tanti auguri a TE (szkoda, że nigdzie nie doczytałam imienia).

margaretka3 pisze...

Najlepsze życzenia dla Synka!
Ale miał minkę w łóżku! Przesłodka.
A kuzynka śliczna dziewczyna.
Gorące pozdrowienia

Aga pisze...

Pięknie zapakowany prezencik. Sama chciałabym taki dostać!

Mamsan pisze...

Grazyna, dziekuje...

margaretka3, dziekuje bardzo z zyczenia i rowniez pozdrawiam...

Aga, ja tez...!

Pozdrawiam Was serdecznie. M

Monika Mota Zakrzewska pisze...

To który to z Braci Lwie Serce miał urodzinki, młodszy czy starszy???

Całusy urodzinowe w czółko :)

Kemotka pisze...

mmm, tort czekoladowy o smaku pomarańczy... nigdy takiego nie jadłam, ale narobiłaś mi ochoty na taki ;) Wszystkiego dobrego dla synka, taki chwile faktycznie są bezcenne. Zwłaszcza , gdy nigdzie nie musimy się spieszyc ;)

Mamsan pisze...

Mota, tym razem starszy a calusy w czolko juz wykonalam... :-)

Kemotka, dziekuje za zyczenia a ten tort faktycznie jest pyszny, chyba nawet najlepszy jaki maja tutaj w ofercie a jest ich niestety wcale nie tak duzo...

Serdecznosci. M

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...