Wszystko co dobre kiedys sie konczy...
Ostatni moj wolny dzien, ostatni dzisiaj leniwy poranek i wspolne sniadanie na tarasie... jutro jadac do pracy wszyscy beda jeszcze smacznie spac... Tydzien wakacji i odpoczynku dobiegl konca, tak szybko, zbyt szybko... jutro wczesna pobutka, budzik czeka w pelnej gotowosci, przede mna praca i powrot do codziennych obowiazkow. Mialam czytac ksiazki, niestety... nie przeczytalam ani jednej strony... :-) tyle sie dzialo... dlugie spacery, zabawy z dziecmi, zakupy na miescie i dalszy ciag remontu domu a w srode przed nami rozpoczecie szkoly starszego syna... sama w to jeszcze nie wierze...
Nadal mamy wciaz cieplo, slonecznie i smacznie. Dzisiejsze czerwone wino, kotlety w marynadzie, salatka ze swiezymi kartofelkami, rzodkiewkami i kapusta smakowala wysmienicie, nie wiem dlaczego obiadki na swiezym powietrzu zawsze smakuja duzo lepiej... :-) Wiekszosc czasu spedzamy w ogrodzie, nie mielismy tak cudownego lata w Szwecji od wielu, wielu lat...
Pozdrawiam i zycze milego poniedzialku ☺ Mamsan
8 komentarzy:
Mamsan, właśnie urlopy za szybko się kończą, prawda? Zwłaszcza te najprzyjemniejsze.
A mama jeszcze zostaje?
A lato w Szwecji to ja widzę zawsze w klimacie Bullerbyn, po filmie Halströma to już zupełnie, i Twojego bloga:)
Ładne zdjęcie! ...coś się kończy coś zaczyna!! Wszystko mam swój czas....jeżeli tylko zebrałaś siły na pracę to był udany..a można by tak prosić o przepis na sałatkę z kartofelkami? Dobrej Nocki!A.
Mama jeszcze zostaje przez kolejne 2 tygodnie, bede teraz wiecej pracowac zeby moc wczesniej wracac do domu...
Mam nadzieje, ze wieczor spedziliscie milo... :-) M
Pchelko, bardzo chetnie, podam przy okazji... :-) Kolorowych snow zycze, na mnie juz chyba pora... Pa, pa. M
Fajnie że wracając z pracy przez najbliższe 2 tyg będziesz otwierać drzwi i widziec mamę :)
Miłego tygodnia i bezbolesnego powrotu do pracy po urlopie! ;)
no to witamy wsrod bylych urlopowiczy ;) ;) ;)
pozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze wielu letnich dni w Szwedzkiej Krainie :)
Anik, dziekuje bardzo... najtrudniej jest wczesnie wstawac ale jakos bede musiala sie przyzwyczaic... :-)
blog niedzielny, niestety... :-)
eurasek, aby tylko... ja rowniez pozdrawiam cieplutko...
Prześlij komentarz