Po burzy zawitala piekna pogoda ...! Calutki dzien swiecilo slonce, niebo bylo iscie blekitne i gdyby nie biel to w duszy pelna wielu barw wiosna .. Ponownie przybylo sniegu i zimno -25 stopni, brrr. Nasz maly gosc o ktorym kiedys pisalam nadal codziennie przylatuje do nas zajadac nasionka i rajskie jablka z naszej jabloni, te smakuja mu chyba najbardziej ...! Nie jest juz taki plochliwy i mysle, ze nas nawet troche polubil ... :-)
9 komentarzy:
Piękności :) Buziaki z odwilżą w tle ...
Piękne zdjęcia! Taką zimę lubię najbardziej:)
Piękne zdjęcia, szczególnie pierwsze - cudowne!
-25 stopni! Jak dobrze, że u nas już czuć pierwsze kroki skradającej się wiosny ;)
Ciekawie tu u Ciebie. Będę zaglądać. Pozdrawiam
Dziekuje Ewo za mile komentarze i aby do wiosny... ja bede niestety musiala na nia troche dluzej poczekac... :-)
Hemera, Witaj...! Pozdrawiam Was serdecznie. M
Piękne ujęcia :D
so peaceful...
Witaj Espresso, dziekuje za wszystkie mile slowa... ciesze sie, ze moje zdjecia rowniez podobaja sie innym... Pozdrawiam
Hello Elisabelle and thanks for your warming words...
Nostalgiczne zdjęcia... Zadumałam się. Pozdrawiam, Ola - Bobe Majse
Prześlij komentarz