Caly dzien bylismy daleko poza domem, ja z moim M ... takie chwile tylko we dwoje sa bardzo potrzebne ... Mozna spokojnie porozmawiac, spokojnie wypic kawe i w spokoju delektowac sie spokojna chwila ... :-) Po powrocie dzieci jeszcze nie spaly, czekaly na nas ... moc usciskow, slodkich calusow i opowiesci z calego dnia zebysmy byli ze wszystkim na bierzaco ...
Teraz juz spia, lubie patrzec na ich slodkie buzie ... Ciekawe co im sie teraz sni ... :)
3 komentarze:
Lubię patrzeć na śpiące dzieci. To coś wyjątkowego.
Tak, to piekny widok i wyjatkowy... Milo, ze mnie odwiedzilas... M
Zatem kolorowych snów Wam życzę ... Buziaki
Prześlij komentarz